Wiadomości

Pomimo zakazu sądowego pijany kierował motocyklem i …

W piątek w miejscowości Partęczyny w powiecie grudziądzkim policjanci z Łasina chcieli zatrzymać jadący bez świateł motocykl. Kierujący jednośladem nie reagował jednak na sygnały do zatrzymania i zaczął uciekać. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów po tym jak się przewrócił. Okazało się, że był pijany. To jednak nie wszystkie przewinienia jakich dopuścił się zatrzymany 20 – latek.

W piątek (26.10.2018) około godz. 22.00 patrolujący miejscowość Partęczyny policjanci z Łasina zauważyli jadący bez świateł motocykl, którego kierujący nie miał kasku ochronnego. Funkcjonariusze natychmiast podjęli próbę zatrzymania nierozważnego kierowcy. Policjanci przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych dawali sygnały do zatrzymania się jadącemu przed radiowozem motocykliście. Prowadzący jednoślad nie reagował i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za nim. Kilka chwil później motocyklista nie opanował pojazdu i przewrócił się na drodze gruntowej. Zaraz potem był już w rękach policjantów. Okazało się, że pojazdem kierował młody 20 – letni mężczyzna. Funkcjonariusze od razu wyczuli od niego alkohol. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wskazało, że prowadzący miał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Stróże prawa sprawdzili osobę w policyjnych systemach informatycznych skąd dowiedzieli się, że 20 – latek kierował pojazdem pomimo zakazu sądowego. Zatrzymany nie posiadał nigdy prawo jazdy, a wcześniejszy zakaz prowadzenia pojazdów dotyczył także kierowania po alkoholu. Motocykl, którym kierował nie był zarejestrowany i ubezpieczony. Mundurowi wydali dyspozycję odholowania motocykla. Zatrzymanego po wykonaniu wszystkich czynnych odwieziono do miejsca zamieszkania i przekazano rodzinie.

20 – latek wkrótce stanie przed sądem. Jazda po alkoholu, niezatrzymanie się do kontroli oraz nieprzestrzeganie zakazu sądowego kierowania pojazdami to przestępstwa. Jazda bez włączonych świateł i kasku ochronnego pojazdem niedopuszczonym do ruchu to wykroczenia. O braku obowiązkowego ubezpieczenia policjanci powiadomią Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.

Powrót na górę strony